Sięgać szczytów z poezją Grzegorza Podsiadło w tomiku „Wyżej”

Ilekroć sięgam po tomiki Poetów zawsze utwierdzam się w przekonaniu, że mają Oni jeszcze wiele do powiedzenia. Metaforyczne obrazy każdego wiersza zmieniają pole widzenia i ostrość dostrzeganych kształtów słów, czy przestrzeni zawartych w przesłaniu każdego z nich. Poezja Grzegorza Podsiadło pokazuje obrotność poetyckich strof, w których każdy dźwięk, najcichszy szmer, czy spowity mgłą uniesienia wyraz charakterystycznej, człowieczej postawy buduje cieniutką, aczkolwiek wyrazistą nić erudycji w postrzeganiu prostoty i namacalności pytań egzystencjalnych.
Każdy z wierszy poety jest swoistym wyrazem Jego pasji. Wspinać się na szczyty gór, przezwyciężać słabości, to także doskonała alegoria do ludzkiej egzystencji i życiowych postaw, często zachwianych w codziennościach, co doskonale portretuje w wierszu „Moje życie”: „idę przed siebie z duszą na ramieniu/ towarzyszy mi marny twór mej głowy/ nie idę do słońca nie idę w cieniu/ idę przed siebie torem środkowym […].” Nie bez znaczenia jest także tytuł tomiku. Jak wysoko można pójść, do jakich apogeów dojść, które pozwolą ogarnąć się tylko rozumem, a które dopuszczą nas także naszym śladem?
W budowie i konstrukcji narzuca się jedno – prostota i niezwykła sugestywność. Autor postarał się, by wiersze nie burzyły swojego rytmu niepotrzebnymi znakami interpunkcyjnymi, czy zagracaniem przypadkowymi myślami. Każdy jest przemyślany, z odpowiednim ładunkiem emocjonalnym, odzwierciedlający dogłębność przemyśleń i uniesień w chwili afektywnego zatracenia na górskich szlakach. Jest w nich pewna epistemologia życia, oddająca mądre i sugestywne algorytmy, bo każdy z nas jest prekursorem innej filozofii i delikatnie przemyca ją w swojej twórczości.
„sztuka nie potrzebuje definicji” – z wiersza „Zgórmysyny”
„Wyżej” to poezja stonowana, grająca wszystkimi zmysłami, poddająca się procesom. Poezja nacechowana prostotą słowa, jego kolorem i głębokim znaczeniem. Poeta afirmuje związek człowieka z naturą – metaforycznym dążeniem ku górze, bez krzykliwości i zbędnych ozdobników. Ujmująca i ważna! Szczerze polecam!

Stokrotka Aga
źródło: http://nietypowerecenzje.blogspot.com/2019/01/siegac-szczytow-z-poezja-grzegorza.html
Comments are Closed